dzienki kwiz miales racje podobna jestem do wojka lukiego ale on jest wajny jagby byl gomirzelkiem to rzultym Sprawdź, które gwiazdy podobne są do innych gwiazd! źródło Forum/ The Mega Agency/Instagram Podobno każdy z nas ma swojego sobowtóra. Wśród gwiazd to bardzo popularne zjawisko – tylko, że podobieństwa nie trzeba szukać daleko. Niektóre gwiazdy podobne są do innych znanych osób. Mimo że nie są połączone tymi samymi genami, ani więzami krwi, to wyglądają bardzo podobnie. Gwiazdy na premierze Zimnej Wojny (ZDJĘCIA) Zdumiewające jest to jak wiele celebrytów ma podobne rysy twarzy, kolor oczu i włosów – do innych znanych osób. Dzisiaj przygotowaliśmy zestawienie tych najbardziej spektakularnych i uderzająco podobnych do siebie znanych postaci show biznesu. Zapomniane gwiazdy: Isis Gee i afera z transseksualizmem w tle (ZDJĘCIA) Internauci często zwracają uwagę na podobieństwo pomiędzy rysami twarzy Julii Wieniawy i Anny Lewadnowskiej. Niektórzy nawet twierdzą, że wyglądają jak siostry. Kolejnym przykładem jest Barbara Kurdej – Szatan, która jak sama przyznaje często mylona jest z Kate Hudson. Jakie jeszcze gwiazdy są do siebie podobne? Sprawdź w naszej galerii:TU Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia czy jestem podobna do jakiejs gwiazdy? 2010-02-19 16:55:05. Konkurs an zdjęcie jakiejs gwiazdy bez makijażu :) 2012-12-01 10:32:49. Konkurs.Na fajne zdjecie jakiejs gwiazdy ;] 2011-10-02 21:17:44. czy jestem podobna do jakiejs gwiazdy 2010-05-23 16:30:34. Konkurs na zdjecie gwiazdy na jakiejs imprezie? 2011-11-30 13:31:11.
Komentarze sameQuizy: 490 Cocker Spaniel! Z twarzy najbardziej przypominasz Cocker Spaniela! Jesteś bardzo zadbany, masz bujną czuprynę i świetne poczucie stylu. Jako osoba bardzo atrakcyjna wzbudzasz sporo zainteresowania wśród osób przeciwnej płci. Pochwal się wynikiem w komentarzu! Super Quiz! Odpowiedz1 Mops! Z twarzy najbardziej przypominasz Mopsa! Masz duże oczy oraz słodko zadarty nos. Jesteś nieco nieśmiały i czasem sprawiasz wrażenie smutasa, ale w rzeczywistości jesteś pełen energii! Pochwal się wynikiem w komentarzu!Kocham mopsiki i mam w domu 3 Odpowiedz1 Pomeranian boże jak ja kocham te ich małe puszyste mordki 🥰 Odpowiedz Mops…😞😞 Fajny Quizik Odpowiedz Pomeranian! Z twarzy najbardziej przypominasz Pomeraniana! Twoja twarz jest niewielka, podobnie jak nos i oczy. Jesteś uroczy, zawsze uśmiechnięty i pełen energii. Pochwal się wynikiem w komentarzu! Ka mam tego pieska nazywa się Bekon! Do ulu❣️ Odpowiedz Cocker Spaniel Zawsze w Quiz z rasami psa mi tak wychodzi.🤨 Odpowiedz Esc0 • 10 miesięcy temuMops Nie, fój Odpowiedz Husky Z twarzy najbardziej przypominasz Husky'ego! Masz bardzo wyraziste rysy i hipnotyzujace spojrzenie. Choć na pierwszy rzut oka wygladasz poważnie i dostojnie, w głębi serca jesteś pozytywnie nastawionym do życia człowiekiem! Pochwal się wynikiem w komentarzu! Zgadzam się bo moja 6-letnia siostra kiedyś mi powiedziała że wygladam jak Husky😆 Odpowiedz MOPS, zgadzam się tylko z tym że mopsy nigdy się nie cieszą😑 Odpowiedz
Katarzyna Kolenda-Zaleska poinformowała, że jej córka Anna wyszła za mąż. Z tej okazji pokazała rodzinne kadry oraz złożyła pociesze i jej mężowi publiczne życzenia. Nie wszystkim

fot. Adobe Stock, altanaka Eliza od urodzenia była jak skóra zdarta z taty. Wszyscy tak mówili, w dawnych, szczęśliwszych czasach lubiłam tego słuchać, patrzeć na dwoje najbliższych mi ludzi, tak podobnych do siebie. Norbert mówił, że jesteśmy jego szczęściem, najlepszym, co go w życiu spotkało. Podnosił Elizkę i kręcił nią młynka jak na karuzeli. Zaśmiewała się do utraty tchu, piszcząc przy tym jak mała myszka. – Jeszcze, jeszcze! – wołała, gdy zmachany stawiał ją na ziemi. – Wykończysz ojca – odpowiadał, ale robił, o co prosiła. Była przecież córeczką tatusia, nie umiałby jej niczego odmówić. Byliśmy bardzo szczęśliwi, tak prawdziwie, do głębi. I nagle wszystko prysło. – Kiedy wróci tatuś? – pytała co wieczór Eliza, gdy kładłam ją spać. – Jest na dyżurze w szpitalu, dziś nie powie ci dobranoc. Zamiast niego ja ci poczytam do snu – odpowiadałam. Córka widziała moje nerwy, też była niespokojna Z początku mówiłam prawdę, Norbert był lekarzem, jego szpital i oddział zostały przemianowane na jednoimienne, przyjmowały tylko pacjentów zakażonych covidem, a to oznaczało, że musieliśmy nauczyć się inaczej żyć. Norbert mówił, że niewiele jeszcze wiemy o tej chorobie, więc należy włączyć najwyższe środki ostrożności, szczególnie że mamy dziecko. Dużo wtedy pracował, ale nie wracał po dyżurze do domu, bał się przywlec nam wirusa. Jego kwaterą tymczasową stała się przybudówka w domu moich rodziców, odizolowana od reszty domu i zaopatrzona w osobne wejście. Tam Norbert odpoczywał, kontaktując się z nami przez telefon. Wszyscy, jak jeden mąż uważaliśmy, że przesadza, ale on był nieprzejednany, mówił, że wie, co robi. Nie byłam tego taka pewna, próbowałam go zmusić, żeby wrócił do domu. Mówiłam, że go potrzebujemy, a jak nie skutkowało, zaczęłam wypominać, że nas porzucił. Grałam na jego uczuciach, wpędzałam go w poczucie winy, potem przyszło mi tego żałować, ale wówczas uważałam, że to dobra strategia. Chwyciłabym się wszystkiego, by odzyskać Norberta. Kiedy powiedział mi przez telefon, że wirus go dopadł, nie uwierzyłam. Miał rześki głos, żartował, dopytywał się o córkę. Mówił, że czuje się przeziębiony, ma gorączkę, ale koledzy zajęli się nim troskliwie, więc szybko wróci do formy. Nie protestowałam, poczułam ulgę Nie wierzyłam w optymistyczne rokowania, zamieniłam się w kłębek nerwów, żyłam od telefonu do telefonu, bojąc się tego, co usłyszę. Mechanicznie zajmowałam się córką, moje myśli były przy Norbercie. Płaczliwe „kiedy tatuś wróci” szarpało mi nerwy, nie mogłam już tego słuchać. Ostro uciszałam dziecko, co dawało wręcz odwrotny efekt, Eliza czepiała się mojej ręki, płacząc i domagając się uwagi. Nie wiedziała, co się dzieje, ukochany tata zniknął, a ja oddalałam się od niej, zajęta własnymi myślami. Przytulałam ją, przepraszałam i mówiłam, że mama jest zmęczona. Mała uspokajała się, a potem wszystko powtarzało się od nowa. Wtedy w nasze życie wkroczyła babcia, widziała, że sobie nie radzę, więc zabrała Elizę do siebie, dopóki sytuacja się nie wyklaruje. Potrzebowałam sił dla Norberta, nie chciałam ich tracić na pocieszanie tęskniącej za tatą Elizy. Ja też tęskniłam, a przede wszystkim bałam się o niego. To były początki pandemii, każdy przypadek wydawał się ostatecznym, ludzie ciężko chorowali, trudno było przewidzieć, jak to się skończy. Tymczasem Norbert walczył. Po trzech dniach gorączka spadła, poczuł się lepiej i nawet zaczął żartować. – Elektryka prąd nie tyka, a choroby boją się lekarzy. Nic mi nie będzie, niedługo stanę na nogi. Nie mogę ci obiecać, że od razu się zobaczymy, bo kwarantanna jeszcze potrwa, ale jest nieźle. Trzymaj się, kochanie. Wiedziałam, że choroba odpuszcza Uwierzyłam mu i odetchnęłam, wróciła mi wola życia. Nie zdawałam sobie sprawy, że do tej pory wstrzymywałam oddech, czekając na wieści ze szpitala. Ludzie mawiają, że nie mogą bez kogoś żyć, ja naprawdę nie umiałam egzystować bez Norberta, był mi potrzebny jak powietrze do oddychania. Kiedy dowiedziałam się, że choroba odpuszcza i wyzdrowienie jest kwestią czasu, odżyłam. Odebrałam dziecko od mamy, znów byłam sobą, mogłam podjąć matczyne obowiązki. Chętnie zapomniałabym o chwili słabości, w której odesłałam córkę z domu, ale Eliza mi na to nie pozwalała. Każdego ranka pytała, czy będzie musiała pojechać dziś do babci. Wpatrywała się we mnie czujnie, śledząc mój wyraz twarzy. W takich chwilach czułam się wyrodną matką. – Niedługo tata wyzdrowieje i wróci do domu, będzie jak dawniej – obiecywałam córce i sobie. – O, to pokażę mu moje rysunki! – ożywiała się Eliza. Śmiałam się, że Norbert natychmiast ozdrowieje, jak zobaczy swoje portrety wykonane ręką córki. Niektóre były naprawdę wzruszające, każdego postawiłyby na nogi. Będziemy śmiać się z nich ukradkiem, żeby nie zrobić przykrości artystce, może nawet powiesimy najbardziej udany na ścianie. Liczyłam dni do powrotu Norberta, nasza rozłąka miała dobiec końca. Stało się inaczej. Mąż pokonał chorobę, lecz zasłabł, kiedy wydawało się, że niebezpieczeństwo minęło. Zator płucny nie dał mu szans – Walczyliśmy o niego do końca, bardzo mi przykro – usłyszałam od jego kolegi z oddziału. Prawda dochodziła do mnie powoli, przeżyty szok miłosiernie spowolnił reakcje, czas zwolnił, niewiele do mnie docierało. Norbert, źle z nim, dzieje się coś nieodwracalnego. Zemdlałam, ocknęłam się na łóżku, pochylały się nade mną bliscy, mama płakała. – Gdzie Eliza? – podniosłam się na łokciu; świat zawirował i nagle dotarło do mnie, że Norbert nie żyje. Zostałyśmy same. Córka podbiegła i mocno do mnie przywarła. Przygarnęłam ją, zakołysałam, w głowie miałam pustkę. – Możesz na nas liczyć, pomożemy ci, kochanie – powiedziała mama. Kiwnęłam głową i dalej kołysałam Elizkę. Nagle mała podniosła opartą na moim ramieniu głowę, spojrzała na mnie oczami Norberta i spytała: – Kiedy tatuś wróci? Nie wytrzymałam, odepchnęłam ją i uciekłam. Wybiegłam do ogrodu, a potem do przybudówki, w której ostatnio mieszkał Norbert. Tam mnie znaleźli, przyszli wszyscy troje, rodzice prowadzili za ręce przelęknioną Elizę. – Ona już wie, powiedzieliśmy jej – szepnął tata. To były oczyszczające łzy, nie wstydziłam się ich Niewiele pamiętam z tego, co potem się wydarzyło, tygodnie mijały, a ja siedziałam odrętwiała, wpatrując się bezmyślnie w okno. Łykałam leki, które mi przepisano, ale nie czułam poprawy, chciałam, żeby Norbert wrócił, cała byłam oczekiwaniem. Eliza mieszkała u dziadków, była tak podobna do Norberta, że nie mogłam na nią patrzeć. Byłam chora i tylko to mnie tłumaczy. Zabijała mnie tęsknota za utraconym ukochanym. Pewnego dnia Eliza wraz z dziadkami przyszła mnie odwiedzić. Jej buzia była ściągnięta, przedwcześnie świadoma nieuniknionego. Już nie pytała o tatę, wiedziała, że nie wróci. – Narysowałam to dla ciebie, mamusiu – podała mi kawałek papieru. To był jeden z jej szalonych rysunków, dwie duże postacie, w tle mniejsza, ale charakterystyczna. To był Norbert, zawsze rysowała tatę z burzą czarnych loków na głowie. – To ty i ja, a to tata – wskazywała po kolei. – Babcia mówi, że on nadal jest z nami, tylko go nie widzimy. Dlatego narysowałam go w roku kartki. Rozpłakałam się. To były oczyszczające łzy, nie wstydziłam się ich. Potem było lepiej, pozbierałam się, zabrałam córkę do domu, nawet zaczęłam się uśmiechać. Dla niej i dla Norberta, gdyby przypadkiem na nas patrzył. Przez ostatni rok Eliza bardzo wyrosła, Norbert byłby z niej dumny. Jest coraz bardziej do niego podobna, kiedy na nią patrzę, myślę, że wielka miłość nie ginie. Odradza się w dzieciach. Czytaj także:„Mama została oszustką podatkową! W ostatniej chwili uratowałam ją przed kłopotami, bo ukrywała przede mną swoje winy”„Wśród sąsiadów, czułem się jak na bezludnej wyspie. Dopiero gdy potrzebowałem pomocy, okazało się, że wcale nie jestem sam”„Podopieczna gubiła drogocenne pamiątki z młodości i zrzucała to na karb choroby. Dobrze wiedziałam, że to wnuk ją okrada”

Jesteś jak Michelle! Otacza Cię grupa przyjaciół, jesteś bardzo popularna i wiele osób Ci tego zazdrości. Niełatwo jest zdobyć Twoje uczucia, jednak mimo to, czasem wdajesz się w jakieś nieznaczące flirty. Choć zwykle myślisz egoistycznie, kiedy Twoi przyjaciele proszą Cię o pomoc nie odmawiasz. Troszczysz się o osoby, które
zapytał(a) o 20:21 Do jakiej gwiazdy jesteś podobny ? (z wyglądu) ta to dawaj swoją fote xd Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2010-08-11 20:24:46 To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź blocked odpowiedział(a) o 20:22: taa jasne ;/ już was widze. Ja do nikogo nie jestem podobna Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 20:43 Mi wszyscy mówili, że jestem podobna do Rachel McAdams w filmie 'Wredne dziewczyny' . .Kiedyś też ktoś skomentował, że jestem jak Paris Hilton . . : DJak nie wierzycie, to piszcie na priv, a ja wam prześle moje fotki : P blocked odpowiedział(a) o 20:26 do nikogo chyba ze jest taka ktorej nie znam i jestem podobna. hahaha Uważasz, że ktoś się myli? lub
\n do jakiej gwiazdy jestem podobna z twarzy
Nastrojowy, tajemniczy i odporny na wszystko – tak samo jak mieszaniec posiadasz te cechy. Podoba ci się wynik? Daj znać w komentarzu! Kundel to nie rasa psa a mieszaniec kilku ras. Quiz nawiązuje do rasy co zawarłaś w tytule. Taki mały błąd. Dołączył: 2008-12-10 Miasto: Opalenica Liczba postów: 443 16 lutego 2012, 21:12 zaczynamy Dołączył: 2009-05-20 Miasto: Liczba postów: 15490 17 lutego 2012, 00:16 oj manru co ja mam z toba zrobic?cyniczna?.....w takim temacie???humor ?wzjdz w moje listy i znajdz pod widze oczywiście musisz wyszydzać to ze ktoś uważa za fajną zabawę porównywanie się do gwiazd :/ Dołączył: 2012-02-16 Miasto: Lublin Liczba postów: 18 17 lutego 2012, 00:22 kayah?:) Dołączył: 2009-03-30 Miasto: Meszna Liczba postów: 7057 17 lutego 2012, 00:25 A tu dla ciekawych i chcacych uniknac drwin na forum vitaliowym: Dołączył: 2009-05-20 Miasto: Liczba postów: 15490 17 lutego 2012, 00:27 ha hahh do żadnej podanej nie jestem podobna :D pococito 17 lutego 2012, 00:29 manrubaw sie w co chesz,i nie podkrecaj mnie ,bo nikogo nie wyszydzam,wez przeczytaj moje posty jeszcze razty lubisz miec inne zdanie,wiem to a jak juz chcesz cos do mnie powiedziec powiedz to dupa sraka nie nabiore sie na twoje dyskusje o dupie marynie. Dołączył: 2012-02-16 Miasto: Lublin Liczba postów: 18 17 lutego 2012, 00:31 ar1es1 napisał(a): A tu dla ciekawych i chcacych uniknac drwin na forum vitaliowym: z innej bajki:)chyba najbardziej jestem do tej najbrzydszej podobna:) Dołączył: 2009-03-30 Miasto: Meszna Liczba postów: 7057 17 lutego 2012, 00:32 Ja raczej tez z Kayah chyba celnie porownujesz bo za mlodych lat mialam taka ksywke nawet, nie mam niestety tak pelnych ust:-/ Dołączył: 2012-02-16 Miasto: Lublin Liczba postów: 18 17 lutego 2012, 00:33 to ja porównałam :) Dołączył: 2009-03-30 Miasto: Meszna Liczba postów: 7057 17 lutego 2012, 00:34 Szkoda,ze tu nie ma tych gwiazd w wersji"codziennej"wtedy latwiej by nam bylo sie porownac:P EgriBikaver 17 lutego 2012, 00:35 A wstawię na chwilę zdjęcia, jak ktoś mnie zna to trudno;) I co przypominam Wam kogoś?;) Do jakiej gwiazdy jesteś podobny? Do jakiej postaci z filmu „Nasze magiczne Encan Do jakiej postaci z Alicji w Krainie Czarów jes Forum: Tematy, których nie znalazłam w forum na jakims kozaczku znalazlam. na stronie wybierasz kolor skory, włosów, oczu – program analizuje, do której z gwiazd jestes podobna i podpowiada gwiazdorski makijaz;) [Zobacz stronę] dośc dlugo sie ładuje stronka, niestety :/ a ja jestem podobna do Julianne Moore 🙂 jedna z moich ulubionych aktorek, ciesze sie, hihi:) KAŻDY TEMATTematy, których nie znalazłam w forumgwiazdorski makijaż – fajna stronka Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej → I0zTlFV. 205 465 164 22 194 100 209 115 257

do jakiej gwiazdy jestem podobna z twarzy